Shimma to zjawisko drgania kierownicy w prawo i w lewo
powstaje gdy koło traci przyczepność najczęściej po najechaniu na nierówną
nawierzchnie,dziurę,studzienkę itp. Można temu zapobiec poprzez zamontowanie
amortyzatora skrętu ale to jest dosyć droga sprawa przy małej prędkości jest to
sprawa do opanowania przy dużej już nie jest tak łatwo. Miałem do tej pory
dwa przypadki shimmy jedna całkiem nie groźna druga taka na maxa chyba ponad
100km/h miałem na szafie, wyprzedzałem samochód i najechałem na zapadniętą
studzienkę i tak zaczęło mi telepać kierą że w pierwszej chwili chciałem się
już ewakuować z moto ale się trochę przeraziłem skutkami upadku przy tej
prędkości a poza tym jechałem w dżinsach i kurtce skórzanej, więc postanowiłem
powalczyć zacisnąłem dłonie na manetkach że chyba soki zaczęły puszczać,
ręce sztywno i kierownica tak zaczęła mną rzucać że bym prawie zleciał
z motoru (taką siłę ma kierownica) ale jakoś się udało wiec jeśli ktoś ci mówi
żeby nie ściskać kierownicy jak jeździsz zastanów się że czasem trzeba właśnie
przy przejazdach przez nierówne skrzyżowania i różne takie, wiadomo że nie przez
cały czas bo ręce drętwieją od tego, głównie początkującym motocyklistom.
Życzę by was to nie spotkało, jeśli kogoś stać to niech sobie zamontuje amortyzator
skrętu na naszych drogach na pewno się przyda
Pozdrawiam Czaro